Jak mam robić rymy żeby były dymy
Żeby nie mówili ze się znów mądrzyły
Byście chcieli bisów NIE rzucali disów
Byśmy miały power ostro jechać dalej

weź nie banalizuj tylko analizuj
tu nie będzie quizu ale wez zapisuj
bo myślałam sporo co chce dziś powiedzieć
nawet jeśli wjedzie jak na katechezie

BO Przywilejem jest myślenie o przyszłości
BO przywilejem jest że mogę się zezłościć
Moim przywilejem jest moje zmartwienie
MOJE gonienie, moje wkurwienie....

że taksówkarz mi drogę zajechał
że lekarz się spóźnił kurier nie zaczekał
że dziś trochę przytyłam wczoraj trochę schudłam
jutro będę wyła, że się boję jutra..


no i martwię mnie tez2 światem za 2-3 dekady
damy radę GO ocalić CZY nie damy rady
wczoraj myślałam ZE NIE dzisiaj myślę że tak
jak?


Ponoć ktoś już złapał depresję końca świata
Ponoć SPORA grupa , jara lolki o tym gada
ja palę wrotki i stamtąd spadam
może to prawda jest a może fasada...

Od zawsze sporo mam do powiedzenia
O tym Jak jest źle, w słowach nie przebieram
Na ciągle deficyty luki wkurwiam się
system państwo prawo - wszystko kurwa źle!

------

Już się zakochałam już byłam szczęśliwa
potem przyszła jesień a zima nie przychodziła
zepsuła się pogoda i zepsuło się życie
myślicie paranoja i chyba dobrze myślcie

Ja nie wiem czy to jest histeria. Wole żeby była
Kupuje szpilki na imprezę wcześniej tego nie robiłam
Może jak będę miała dużo ładnych rzeczy
sensowi mego życia trudniej będzie zaprzeczyć

Taki los taka karma takie przeznaczenie
A przeznaczenie znaczy tyle
co "już nic nie zmienię"
a ja jeszcze mam pomysłów wiele
teraz śmielej proszę decybele

Ja chcę Więcej Więcej WIęcej otwartości
Ja chcę Więcej Więcej więcej życzliwości
Mówię to choć TAK łatwo mnie zezłościć

Mówię to choć JA TAK łatwo mnie zezłościć
Ja chcę Więcej Więcej WIęcej otwartości
Ja chcę Więcej Więcej więcej życzliwości

Znów nie miałam snu i nie miałam snów
uch jeszcze często mi brakuje słów
Mych emocjonalnych stanów chwiejność
Potwierdza ze pewna jest tylko niepewność

Jest grubo po północy a ja chcę papierosy
Ale nie mam ICH bo przecież nie palę
Znalazłam słonych fistaszków puszkę
nimi rozprawię się z mym ciałem

Niech cierpi za ten przesyt kompulsywny
za kapitalizm, za styl życia zbyt ostentacyjny
niech cierpi gdy czuję wstyd i żal
że tak często narzekam na to wszystko co mam


REFx2

Ja chcę Więcej Więcej WIęcej otwartości
Ja chcę Więcej Więcej więcej życzliwości
Mówię to choć TAK łatwo mnie zezłościć

Mówię to choć JA TAK łatwo mnie zezłościć
Ja chcę Więcej Więcej WIęcej otwartości
Ja chcę Więcej Więcej więcej życzliwości

Martwi Mnie świat za 2- 3 dekady
Lecz tani lot nie czeka wizerkiem na cyklady
chciałabym jeszcze zwiedzić trochę świata
Zanim nastanie susza i będę w tarapatach

PKB. dług publiczny, brak finansowania
narodowy deficyt to brak zaufania,
to brak serdeczności i patrzenia sobie w oczy -
ja będę się starać to może zaskoczyć!

Martwi Cie świat za 2- 3 dekady
szykujesz intifady i robisz plany zadym
Sami nie damy rady Sami nie dacie rady
z przyjaźni barykady w przyjaźni barykady

-----
O co ci chodziło? o co mi chłodziło?
Najważniejsza zawszę była wiara w przyjaźń w miłość
O co ci chodziło o co o co mi chodziło
o OTWARTOŚĆ WOLNOŚĆ RADOŚĆ i ŻYCZLIWOŚĆ

O co ci chodziło? o co mi chłodziło?
Najważniejsza zawszę była wiara w przyjaźń w miłość
O co ci chodziło o co o co mi chodziło
Dziś moją RELIGIA stała się życzliwość